Star Citizen – według Chrisa Robertsa budżet na produkcję gry zamknie się w 80-100 milionach dolarów
Podkreślam tutaj słowo „produkcyjny” – gros środków ze przytoczonej kwoty zostanie przeznaczony na sam deweloping. Nie wiemy, jak wiele funduszy rozejdzie się na rzecz działań marketingowych, tym bardziej że nawet nie rozpoczęto jeszcze „aktywnej promocji ani sprzedaży czegokolwiek”.Skąd tak wielki sukces finansowy w przypadku gry, której premiera nadal pozostaje pieśnią stosunkowo odległej przyszłości? Mimo że tytułowi jeszcze daleko do ukończenia, twórcy stopniowo udostępniają fanom kolejne elementy składowe Star Citizen w formie modułów. Pierwszy był Hangar Module, który ukazał się w sierpniu 2013 roku i pozwalał oglądać swoje statki, zwiedzać ich wnętrza etc., natomiast drugi i na razie ostatni to wydany parę tygodni temu Arena Commander (znany też jako Dogfighting Module), oferujący rozgrywki sieciowe polegające na starciach myśliwców w przestrzeni kosmicznej. W parze z modułami idzie tutaj model finansowy gry – zapewniając więcej środków zespołowi Chrisa Robertsa, otrzymujemy starter z bardziej okazałym i lepiej wyposażonym modelem statku oraz innymi prezentami. Co więcej, gracze korzystają potem ze swoistych mikropłatności, by sprawiać sobie coraz to nowsze upominki i sprawniejsze statki, a chociaż gry jako takiej jeszcze nie ma, można przynajmniej cieszyć się nabytkami w wirtualnym hangarze lub na polu walki.
Źródło:
"Draug" - GRY-OnLine 2014-07-21 12:56:26
